Tak to dziś jest ten ważny dzień w moim życiu. Kiedy poznałem Nele od zawsze chciałem i wiedziałem, że będzie moją żoną. Zdecydowanie wolałbym, żeby nastąpiło ty znacznie szybciej, ale moje życie wyglądało znacznie inaczej kiedyś i byłem zmuszony do innej decyzji. Strasznie się boje bo nie wiem jak to wyjdzie. Kiedyś brałem ślub z Mają, ale nie przysięgałem jej przed Bogiem.
-Robert szybciej bo nie zdążysz do kościoła- krzyczał na mnie Mario
-Właśnie pośpiesz się- dodał Marco
-Już wychodzę z tej łazienki jeszcze chwilka
***
Jestem w hotelu wraz z Wiktorią, która pomaga mi wszystko dopiąć na ostatni guzik. Bardzo się tym wszystkim martwię, ale to jest stres, który działa na mnie kojąco.
-Jejku Nelcia wyglądasz...no po prostu bombowo, wystrzałowo!
-Wiki każdy tak mówi Pnie Młodej
-Nela ja nie jestem KAŻDY i nie powiedziałam, że wyglądasz pięknie, ślicznie itp. Tylko,że wyglądasz bombowo, wystrzałowo. A to chyba jest różnica? I to zasadnicza. Prawda?
-Niech Ci będzie- uśmiechnęła się do niej i przytuliłam
-A teraz wychodzimy bo nie zdążymy
Podjechałam z Wiktorią pod kościół było bardzo dużo ludzi. Tak na prawdę to rodzina Roberta i nasi znajomi z mojej rodziny przyjechała tylko ciocia bo tak na prawdę tylko ją mam nikogo więcej. Wysiadłam z limuzyny i od razu podbiegła do mnie Lenka:
-Mamo ślicznie wyglądasz
-Lenka nie ślicznie tylko bombowo wystrzałowo- puściła jej oczko Wiki
-A no tak przepraszam mamuś zapomniałam
-Lenka Ty też tak wyglądasz mój aniołku- pocałowałam ją w czółko
Do kościoła szła pierwsza Lenka ja za nią, a za mną szła Wiktoria. Gdy doszłam do ołtarza i zobaczyłam Roberta moje serce zabiło 2 razy mocniej.
-Wyglądasz oszałamiająco kochanie. Kocham Cię
-Ja Ciebie też
Po całej ceremonii nasi goście rzucali ryżem na szczęście następnie udaliśmy się do restauracji gdzie odbyło się całe przyjęcie. Zabawa była przednia. Dla mnie, Roberta i Lenki był to magiczny czas. Lenka bawiła się aż do 12 w nocy, ale po zjedzonym torcie Wiktoria z Milenką położyły ją spać do pokoju. Gdy wróciły zaczęły się oczepiny. Welon złapała Wiki. Natomiast muchę Marco,ale Mario nie puścił tego płazem. W końcu Marco oddał muchę przyjacielowi i ten zatańczył ze swoją dziewczyną oraz pocałowali się.
***
Następnego dnia część gości czyli ta która została w Dortmundzie lub nie pojechali do domu zeszli do restauracji na obiad.Czyli tak zwane poprawiny. Ludzie równie dobrze się bawili co na weseli niektórzy jeszcze lepiej ponieważ bardziej się rozkręcili.
-Tatuś zatańczysz ze mną?
-Oczywiście, że tak skarbie
W tedy przetańczyłem z moją kochaną córcią chyba 4 piosenki była bardzo zadowolona. W końcu miała tylu partnerów do tańca mnie, Łukasz, Marco, Kubę, Mario, Wojtka którzy chętnie spędzali z nią czas.
***
Jest 21 sierpnia dziś są Roberta urodziny i razem z Lenką chcemy zrobić mu niespodziankę. Rano natomiast wybrałam się do lekarza od jakiegoś czasu nie za dobrze się czuje jest mi słabo poranne mdłości. Rozmawiałam z Wiktorią i kazała iść mi do ginekologa tak też zrobiłam. Dziś rano dowiedziałam się, że będę matką. Byłam w szoku z Robertem pobrałam się miesiąc temu i już dziecko. Owszem zajmuje się Lenką i kocham ją jak swoją córeczkę, ale to będzie mała istotka z którą wcześniej nie miałam kontaktu. Boje się, że nie dam rady. Lenę zostawiłam u Ewy i jak najszybciej się tam udałam:
-Hej Ewa
-Cześć Nelka. Wejdź- tak też zrobiłam- Chcesz coś do picia?
-Może wody- nalała mi wody i postawiła na stole
-Dziewczynki poszły do Agatą na chwilę do sklepu. Niedługo wrócą. A co ty taka blada? Źle się czujesz?
-Trochę tak. Ewa ja jestem w ciąży
-Nelcia to cudownie!
-Myślisz, że sobie poradzę?
-Oczywiście, że tak jesteś wspaniałą matką dla Lenki i będzie tak samo dla twojego dziecka. Zobaczysz
-Dziękuje- właśnie Agata z dziewczynkami weszła do domu
-Cześć- powiedziała Aga
-Hej- odpowiedziałam- Wiecie co ja już będę szła z Lenką bo Lewy ma urodziny i muszę zrobić mu niespodziankę
-Oj to chyba będą jego najlepsze urodziny- oznajmiał Ewa- i najlepsza niespodzianka jaką można sobie wyobrazić
-Papa dziewczyny. Lenka idziemy
Po powrocie do domu nie wiedziałam czy najpierw o tym powiedzieć Robertowi czy może Lence. Najbardziej bałam się o nią nie wiedziałam jak zareaguje o tej wieści. Dlatego postanowiłam najpierw powiedzieć Robertowi, a potem razem Lence. Lenka bawiła się w swoim pokoju dlatego zadzwoniłam do Wiki:
-No Hej mała. Byłaś u lekarza?
-Hej tak byłam
-I?- dopytywała się
-I jestem w ciąży!
-Oj Nela nawet nie wiesz jak się cieszę! tak bardzo chciałabym być teraz z Tobą
-Wiem kochana ja też bym chciała, ale Mario by bez Ciebie nie wytrzymał
-Daj spokój z Mario. Co na to Robert pewnie cholernie się cieszy
-Robert jeszcze nic nie wie o ciąży- w tedy do pokoju weszła Lenka i dobrze wiedziałam, że wszystko słyszała- Wiktoria ja muszę kończyć.Odezwę się później.Pa...
--------------------------------------------------------------------------------
Cześć kochane :* proszę bardzo jaka niespodzianka spodziewałyście się, że Nela tak szybko doczeka się potomka? Jak myślicie jak Lenka zareaguje na wieść o ciąży? Gorąco was pozdrawiam i proszę o komentarze daj to dużo radości :*
STROJE NELI:
STROJE LENKI:
SUKIENKA WIKTORII:
był komentarz na legiakuba... to teraz kolej tego bloga. :p
OdpowiedzUsuńCiekawy rozdział, dużo się dzieje.
Mam nadzieję, że Lenka i Lewy dobrze zareagują na wiadomość o bobasie
Czekam na next'a
Paula
P.S.Suknia ślubna jest OSZAŁAMIAJĄCA !!!
Hehe to prawda był i bardzo się cieszę że tu tez jest. Ciesze się że Ci się podoba ;)
UsuńRozdział jest cudowny, właśnie wszystko naprawiam, wszystkie rozdziały, których nie komentowałam są cudowny, a co do sukienki Neli to jest prześliczne, czekam na więcej o pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;) Dziękuję :*
UsuńOoo Nela jest w ciąży ! <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że Lenka przyjmie to dobrze :*
Buziaki kochana :****
Wszystko się nie długo wyjaśni ;)
Usuń